Przebieg: Lechia Zielona Góra – Widzew Łódź: 3:3 po dogrywce, karne decydują o awansie
Mecz 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Lechią Zielona Góra a Widzewem Łódź, który odbył się 31 października 2024 roku, dostarczył kibicom piłki nożnej niezapomnianych emocji. Faworyzowany zespół z PKO BP Ekstraklasy, Widzew Łódź, musiał stawić czoła ambitnej Lechii Zielona Góra, grającej o trzy poziomy niżej. Ostatecznie to łodzianie wyszli zwycięsko z tego starcia, ale dopiero po dramatycznej dogrywce i serii rzutów karnych. Wynik 3:3 po 120 minutach gry świadczy o zaciętości rywalizacji, a wygrana w konkursie jedenastek 5:3 przypieczętowała awans Widzewa.
Pierwsza połowa – niespodzianka na boisku
Pierwsza połowa tego emocjonującego starcia w Pucharze Polski przyniosła niespodziewany obrót spraw. Lechia Zielona Góra, mimo niższej ligowej pozycji, zaprezentowała się z doskonałej strony, stawiając opór faworytowi. Drużyna z Zielonej Góry zdołała objąć prowadzenie, sprawiając, że wynik 1:0 po pierwszej połowie był dla wielu zaskoczeniem. Defensywa Lechii działała skutecznie, a inicjatywa Widzewa nie przekładała się na bramki, co podgrzewało atmosferę na stadionie i zapowiadało emocjonującą drugą część gry.
Druga połowa i szalona końcówka dogrywki
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej zwrotów akcji. Widzew Łódź, chcąc odrobić straty, ruszył do ataku i zdołał wyjść na prowadzenie 2:1. Wydawało się, że faworyt kontroluje przebieg meczu, jednak Lechia Zielona Góra po raz kolejny pokazała swój charakter. Przemysław Mycan zdobył wyrównującą bramkę, doprowadzając do wyniku 2:2 i tym samym zapewniając swojej drużynie dogrywkę. Szalona końcówka dogrywki była jednak prawdziwym teatrem emocji. Oba zespoły zdobywały gole w doliczonym czasie, a gol wyrównujący dla Lechii w 120’+4′ minucie doprowadził do decydujących rzutów karnych.
Puchar Polski: 1/16 finału z dramaturgią do ostatnich minut
Sytuacja w 125. minucie – gol wyrównujący dla Lechii
Moment, w którym wydawało się, że Widzew Łódź ma już zapewniony awans, został brutalnie przerwany przez Lechię Zielona Góra. W 125. minucie dogrywki, po niezwykle wyrównanej walce, Mateusz Lisowski z Lechii Zielona Góra podszedł do wykonania rzutu karnego. Pewnym strzałem doprowadził do wyrównania, ustalając wynik meczu na 3:3 i wprawiając kibiców w euforię. Ten gol był dowodem na niezłomny charakter piłkarzy z Zielonej Góry, którzy walczyli do samego końca, mimo gry o trzy ligi niżej.
Rzuty karne decydują o awansie Widzewa
Po niezwykle emocjonującej dogrywce, w której padły bramki dla obu drużyn, o awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski zadecydowały rzuty karne. Konkurs jedenastek okazał się równie dramatyczny jak cały mecz. Widzew Łódź, mimo początkowych trudności, zdołał pokonać Lechię Zielona Góra 5:3. Bohaterem serii rzutów karnych dla łodzian okazał się Fran Álvarez, który strzelił decydującą bramkę. Warto jednak odnotować postawę golkipera Lechii, Jana Krzywańskiego, który obronił jeden z rzutów karnych, pokazując swoje umiejętności i przyczyniając się do zaciętej walki.
Analiza statystyk i kluczowe postacie meczu
Najlepsi na boisku: kto błysnął w tym spotkaniu?
Analiza statystyk meczowych pokazuje, że Widzew Łódź dominował w posiadaniu piłki i liczbie oddanych strzałów, jednak Lechia Zielona Góra okazała się niezwykle skuteczna w kluczowych momentach. Zarówno dla Lechii, jak i dla Widzewa, pojawiły się postacie, które zasługują na szczególne wyróżnienie. W Lechii błyszczał Mateusz Lisowski, strzelając dwa gole z rzutów karnych, w tym ten wyrównujący w doliczonym czasie dogrywki. W szeregach Widzewa, oprócz strzelców, ogromną rolę odegrał Saïd Hamulić.
Saïd Hamulić – serce ofensywy Widzewa
Saïd Hamulić okazał się nieocenioną postacią w zespole Widzewa Łódź podczas tego wymagającego starcia w Pucharze Polski. Mimo problemów zdrowotnych, grał do samego końca, będąc sercem ofensywy swojej drużyny. Jego wkład w wynik meczu był znaczący – strzelił jedną z bramek wyrównujących dla Widzewa, a także zanotował dwie asysty przy innych trafieniach kolegów. Jego determinacja i zaangażowanie były kluczowe dla utrzymania presji na obronie Lechii i ostatecznego sukcesu Widzewa.
Lechia Zielona Góra – Widzew Łódź: relacja i komentarze
Wypowiedzi trenerów po emocjonującym meczu
Po niezwykle emocjonującym starciu w Pucharze Polski, trenerzy obu drużyn podzielili się swoimi wrażeniami. Szkoleniowiec Lechii Zielona Góra podkreślał charakter i odwagę swoich zawodników, którzy postawili bardzo trudne warunki faworytowi z Ekstraklasy. Z kolei trener Widzewa Łódź, choć cieszył się z awansu, przyznał, że mecz był pełen dramaturgii i wymagał od jego podopiecznych ogromnego zaangażowania. Wypowiedzi pomeczowe zgodnie podkreślały walkę i poświęcenie obu zespołów, co przełożyło się na tak wysoki poziom emocji.
Galeria zdjęć z niezwykłego starcia
Mecz pomiędzy Lechią Zielona Góra a Widzewem Łódź był prawdziwym widowiskiem, które z pewnością na długo pozostanie w pamięci kibiców. Emocjonująca walka, zwroty akcji, dogrywka i seria rzutów karnych – wszystko to złożyło się na niezwykłe starcie w ramach 1/16 finału Pucharu Polski. Choć wynik końcowy i awans przypadły Widzewowi, Lechia Zielona Góra pokazała się z doskonałej strony, udowadniając, że w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Poniżej można znaleźć galerię zdjęć dokumentującą kluczowe momenty tego historycznego meczu.
Dodaj komentarz